wtorek, 12 kwietnia 2016

Royal Tour Dzień 3

Kolejny, trzeci dzień królewskiej podróży za nami. 
Dzisiejszy dzień rozpoczął się od wizyty w Salaam Baalak Trust. 



Organizacja pomaga dzieciom żyjącym na ulicach w pobliżu stacji kolejowej Delhi. Wskaźniki podają, że co roku na stację przyjeżdża około 7000 dzieci (!!!). Mają nadzieję na lepsze życie zamiast tego co mieli dotychczas - często niedogadują się z przybranymi rodzicami, są ofiarami znęcania się, biedy czy przymuszania do niechcianego małżeństwa. Niestety często i tam czekają na nich niemiłe niespodzianki w postaci handlu ludźmi, wykorzystywania seksualnego i fizycznego a także prostytucji.




Obecnie organizacja ma 6 domów, 21 miejsc pomocy, w tym 3 dla dzieci w pobliżu stacji kolejowej. Organizacja zapewnia dzieciom posiłek i 4 godziny zajęć edukacyjnych.

Często zdarza się, że dzieci mają traumy, trudności z uczeniem się, ADHD ale Salaam Baalak ma specjalne programy do radzenia sobie z takimi problemami. Starają się załagodzić ich konflikty rodzinne a gdy nie jest to możliwe dają im schronienie.










Kate i William mogli poznać kilkoro takich dzieci, porozmawiać z nimi i pograć w gry. 
Poniższe zdjęcie przedstawia stół do gry Carrom






Kate została poproszona o narysowanie swojego domu. Oto on:)








Para otrzymała rysunek na pamiątkę swojej wizyty w ty miejscu.





Kate miała na sobie sukienkę od Glamorous za 50funtów
Buty Russell&Bromley the Xpresso

Russell&Bromley

Następnie udali się do New Delhi na spotkanie z premierem Narendra Modi. Spotkanie miało charakter prywatny.














Spotkanie z posiłkiem miało miejsce w Hyderabad House w New Delhi. Jest to jeden z największych pałaców w Indiach, obecnie wykorzystywany do spotkań z gośćmi, konferencji i innych oficjalnych spotkań. 
Obiad składał się z 4 dań, zarówno wegetariańskich jak i mięsnych w akompaniamencie indyjskiej muzyki klasycznej Rahula Sharma.





Para wpisała się do księgi gości






Na tą okazję Kate założyła piękną suknię od Temperley London "Desdemona"
Do tego torebka LK Bennett "Natalie" i buty "Fern" również tej firmy, które widzieliśmy już podczas obecnej podróży.

Para wzięła również udział w spotkaniu z kobietami broniącymi praw innych kobiet. Rozmawiali o roli mediów w pomaganiu kobietom w opowiedzeniu swoich historii co daje im wsparcie i nadzieję. Dowiedzieli się o programach wspierajacych tą inicjatywę.






Następnie udali się w podróż do Assam, gdzie zostali miło przywitani przez mieszkańców tańczących i śpiewających na ich cześć. Uroczyście przywitał ich minister Assamu - Tarun Gogoi wraz z żoną Dolly, ofiarując im gamochas tradycyjny ręcznie tkany szal, który stanowi prezent dla wyjatkowych gości.









Ostatnim punktem dzisiejszego dnia była wizyta w Kaziranga National Park, gdzie zostaną do czwartku rano.

Obecność pary w tym miejscu ma zwrócić uwagę na problem coraz trudniejszej sytuacji zwierząt z parku narodowym w stosunku do coraz bardziej rozwijającej się cywilizacji. 
Ma to zachecić ludzi do przykładania więcej uwagi do ochrony zagrożonych gatunków i pomocy w podtrzymaniu ich istnienia. 
Nosorożce są zagrożone wyginięciem dzięki kłusownikom, wciąż sprzedajacym ich rogi na czarnym rynku. Zapytacie po co im te rogi?? Otóż podobno w Chinach i Wietnamie wierzy się że jedzenie ich może zwiększać potencję. Nie mieści mi się to głowie.. Chociaż z drugiej strony mało mnie chyba jest w stanie zdziwić w tych krajach...


Wizyta Pary przypada na asamski nowy rok w związku z czym wzięli oni udział w jego obchodach, tańcach i występach muzycznych dookoła ogniska.








Takie obchody jednoczą mieszkańców, bez względu na swoje wyzania i przekonania mogą uczestniczyc w jednym wydarzeniu i zblizyć się do siebie. 












W grupie bębniarzy był 3 letni chłopiec, który zrobił dobre wrażenie na Kate i Williamie. Mały miał wiele szczęścia - nie każdy może zdeptać Kate buty :)







William zagrał na tutejszym gwizdku




Para otrzymała kolejne tradycyjne szale w dowód wdzięczności i uznania oraz pozowała do zdjęć z lokalnymi ludźmi.








Ostatni strój Kate to sukienka maxi Anna Sui oraz czarne buty Dune London.








Jutro możemy się spodziewać luźniejszych strojów - na Parę i na nas oczywiście czeka wycieczka po Kaziranga National Park.

Jak wam się podobają ostatnie 3 dni, moje wpisy i stroje Kate? Zostawcie komentarz!!!

                                                                         -Kasia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz