piątek, 15 kwietnia 2016

Royal Tour Dzień 6

Przedostatni choć bardzo intensywny dzień swojej podróży Kate i William rozpoczęli wędrówką do Paro Taktsang,  Świątyni Tygrysiego Gniazda.



Jest to wyjątkowe miejsce w Himalajah, świątynia położona na klifie w górnej części doliny Paro w Bhutanie.

wikipedia

wikipedia

Klasztor pochodzi z 1692r. choć samo miejsce ma dłuższą historię. Jest to miejsce bardzo ważne ponieważ tutejszy guru Padmasambhava medytował w nim przez 3 lata 3 miesiące 3 tygodnie 3 dni i 3 godziny. To właśnie jemu mieszkańcy zawdzięczają wprowadzenie buddyzmu do Bhutanu, określając go przez to bóstwem kraju.



















Cała trasa jest bardzo długa i męcząca - zabiera około 5 - 6 godzin w dodatku przy bardzo wysokich temperaturach i prowadzi ciągle w gorę. 

Zdjęcia mają piękne, będą niesamowitą pamiątką dla nich. Nie podoba mi się trochę ta postawa Williama na pozowanych zdjeciach, wg mnie jest trochę za młody na trzymanie rąk z tyłu i bardzo przypomina mi wtedy swojego ojca. Ja wiem, że to za pewne protokół, zasady ale mimo wszystko jakoś mi to nie pasuje.






W połowie drogi William powiedział: "Let's do it. Let's go" co onacza że rzeczywiście trochę ich to zmęczyło.

Kate natomiast śmiała się, że taka wycieczka to świetny sposób na spalenie curry, które zjadła





Na poniższych zdjęciach widzimy parę na półmetku drogi. Towarzyszył im tutaj dyrektor Muzeum Narodowego, Phuntesho Tashi. Jest to miejsce do modlitwy i uzyskania rozgrzeszenia






Zobaczcie na zdjęciu powyżej i poniżej psa - nie był za bardzo zainteresowany faktem,że Kate koło niego stoi. Nie był chyba świadomy kto go odwiedzil :)








 Całą podróż określili mianem wyjątkowo specjalnej.

Po drodze spotkali troje innych ludzi schodzących z góry i porozmawiali z nimi kilka minut. Lauren, Chris i Alex powiedzieli później, że świetnie wyglądali i nie widać było po nich zmeczenia ani grama potu. Nie chcieli jednak zgodzić się na wspólne zdjęcie.

Na koniec zachowałam najlepsze zdjęcia:)




Choć mina Kate na zbliżeniu jest troche piorunująca to samo zdjęcie jest urocze i pokazuje jak wielka miłość jest wciąż między nimi.









Kate ma na sobie białą koszulę Jeager

john lewis
Kamizelkę Really Wild Clothing, którą ma już od dawna



Spodnie khaki oraz ręcznie wykonane buty Penelope Chilvers Long Tassel Boots

peneloppechilvers.com

**************

Dzień zakończyli przyjeciem w hotelu Taj Mahal świętującym pozytywne relacje między Anglią a Bhutanem.












Kate na tę okazję ubrała sukienkę Beulah London
Buty Gianvitto Rossi

Gianvito Rossi








Już jutro ostatni dzień Royal Tour. Para wróci do Wielkiej Brytanii i zobaczy swoje dzieci za którymi z pewnością bardzo tesknią. Dzisiaj William powiedział, że bardzo im brakuje George'a i Charlotte i że często z nimi rozmawiają przez telefon. Słodkie prawda? :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz