czwartek, 14 kwietnia 2016

Royal Tour Dzień 5

Dzisiejszy dzień zaczął się dla Kate i Williama lotem do Bhutanu




Kate miała na sobie sukienkę Tory Burch Chrissy Dress, którą widzieliśmy już wcześniej.

Tory Burch

Następnie, po zmianie strojów i przylocie na miejsce para została przywitana przez starszą siostę Króla, księżniczkę Chimi i jej męża księcia Dasho.
Jako symbol uznania otrzymali (kolejne) tradycyjne szale zwane khadhar


Podobno podczas lotu K&W chcieli zobaczyć jak najwięcej nisamowitych widoków z tego miejsca w Himalajach i zostali zaproszeni do kokpitu pilotów na czas lądowania by ich widok był jak najlepszy.












Bhutan to inaczej Królestwo Smoka a mieszkańcy nazywają siebie ludźmi grzmotu.






Kate miała na sobie sukienkę - płaszcz od Emilii Wickstead
Buty LKBennett Fern, które miała na sobie już dwa razy podczas tej podróży oraz ponownie torebkę LKBennett Natalie.


Następnie udali się do hotelu Taj Tashi, gdzie po chwili na złapanhie oddechu i zmianie strojów czekała na nich ceremonia powitalna w Triumphu Dzong - starożytnej białej twierdzy z widokiem na stolicę, gdzie wzieli udział w Chipdrel czyli tradycyjnej ceremonii powitalnej.





Podczas ceremonii towarzyszyły im dziesiątki tancerzy i śpiewaków ubranych w kolorowe tradycyjne stroje, którzy odprowadzili parę pod bramę Triumphu Dzong










W parku, miejscu dla tradycyjnych sportów K&W mogli spróbować łucznictwa. Zobaczcie ile radości przynosi Kate każdy rodzaj sportu:






Kate mogłaby zagrać w najnowszej części Igrzysk Śmierci:)





















Oficjalne zdjęcie pamiątkowe z dzisiejszego wydarzenia








Ostatnim punktem dnia była kolacja z królem i królową Bhutanu, która miała charakter prywatny.







Kate miała na sobie sukienkę Tory Burch Floral Mesh Gown
ButyGianvito Rossi Crisscross Ankle Wrap
Oraz szal prawdopodobnie z Johna Lewisa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz