środa, 4 maja 2016

Magic Garden, Anna Freud i chomik Marvin :)

Dzisiejszy dzień rozpoczęłam od wyprawy do Magic Garden. Niestety mogłam się spodziewać tego, że dziś nie będzie możliwości wejść na teren placu zabaw ze względu na uroczystość, i musiałam obejść się smakiem i stać pod murem.. ale na szczęście udało mi się zobaczyć Kate z bardzo bardzo bliska - stała jakieś 4-5 kroków ode mnie. Było trochę osób chcących ją zobaczyć i wszyscy byli niezadowoleni z policji, która musiała chronić Ksieżną i stali zasłaniając ją.


Poniższe 4 zdjęcia są moją własnością. Nie łatwe było zrobić jakiekolwiek zdjęcie. Dzięki tym policjantom musiałam trzymać cięzki aparat w górze nie mając do końca kontroli nad nim dlatego gubiłam ostrość. Ale jak to mówią lepiej tak niż wcale :)









Magic Garden to nowy obiekt przeznaczony do zabaw dla dzieci, znajdujący się przy Pałacu Hamptons Court na Richmond w Londynie. Dookoła jest ogromny park, piękne miejsce bardzo zielone szczególnie w czasie wiosennym.

Kate przyjechała chwilę po 11.00  swoim Jaguarem pod eskortą drugiego samochodu.






Na placu była około godziny.
Jak wygląda na żywo, pewnie jesteście ciekawi:) Pięknie!! Jest wysoka, bardzo wysoka i szczuplutka. Jest śliczna, muszę przyznać, że jest bardzo bardzo ładna. Jej cera promienieje, ma piękny uśmiech.








Jednak wracając do tematu... Pałac jest połączeniem różnych styli, zależnie od zmieniających się władców i ich upodobań. Oryginalnie powstały w czasach Tudorów, był demolowany, rozbierany i przekształcany a efektem ostatecznym jest misz masz, co dla niewprawnego oka i tak wydaje się być całkiem okazałe.


Hampton Court Palace

Sam plac zabaw zaprojektowany został przez Roberta Myersa na wzór legend o dworze Tudorów, nawiązując do pałacu znajdujacego się obok. Daje to możliwość lepszego zapoznania się z przeszłością i jej zrozumienia od najmłodszych lat.

Księżna poznała Roberta podczas dzisiejszej wizyty.



widzicie na końcu p oprawej stronie kilku policjantów? to tam mogli stać ludzie, którzy przyszli zobaczyć Kate.

Księżna przeszła się dookoła placu zabaw, poznając wiele jego zakamarków i ciekawostek.






 Kate powiedziała dzieciom, że George z pewnością by polubił smoka ale byłby też trochę przestraszony.

Powiedziała także, że mają w domu chomika, Marvina i Charlotte go uwielbia bo łaskocze ją wąsami :) Urocze, prawda:) Kto z nas nie miał chomika w dzieciństwie? :)






Poznała też osoby, które brały udział w wieloletniej budowie tego miejsca a także dzieciaki aktywnie z niego korzystające.






Podczas rozmowy z jedną dziewczynką Kate została zapytana  czy jest księżniczką na co odpowiedziała "mów mi po prostu Kate"





Podczas tego pobytu odbyło się też małe przyjęcie i odsłonięcie tablicy pamiątkowej.






Tutaj obejrzycie filmik opublikowany przez Royal Family Channel



************

Kolejnym punktem dnia było spotkanie w centrum Anna Freud, gdzie Kate jest patronką mające na celu wspieranie rozwoju nowego cetrum doskonalenia umiejętności w zakresie zdrowia psychicznego.

Kate pojechała na miejsce prosto z placu zabaw, droga zajęła im ponad godzinę. 




Została gorąco przywitana przez Michaela Samuela. Jego żona jest matką chrzestną Georgea i była przyjaciółką Księżnej Diany.






Wewnątrz poznała ludzi korzystających z profitów jakie oferuje to miejsce, a także obejrzała film o działaniu fundacji.










Dotychczasowy strój dnia do płaszcz od Michaela Korsa, sukienka Roksanda Ilincic Peridot i buty Fern od LK Bennett, wszystko widzieliśmy już wcześniej.


************


Wieczorem odbyło się spotkanie w Galerii Narodowej Portretów z okazji 100 rocznicy istnienia magazynu Vogue, na którym Kate obejrzała swoje portrety.












Poznała tam ludzi, którzy pracowali nad wystawą










6 komentarzy:

  1. Podoba mi się ze spina w ten sposób włosy, tak dziewczęco wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow. To niesamowite ,ze udalo ci sie spotkac czlonka rk z tak bliska! I to juz ktorys raz ;) gratuluje. Jestem ciekawa jak sie do tego przygotowujesz,najpierw zbierasz informacje czy jest to bardziej spontaniczne?

    Ps super blog! Chcialbym cie takze zaprosic na swoj blog o ksieciu harrym : http://prince-harryofwales.blogspot.com

    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za każdym razem jestem tak samo podniecona;) ręce się trzęsa bo chciałabym i zrobić zdjęcie i zobaczyć ja na własne oczy a to nie zawsze idzie w parze...
      Co do przygotowań to sprawdzam gdzie jest dane miejsce, nic więcej nie da się przygotować bo nawet godzina nigdy nie jest podana ale strzelam że poranne spotkania sa prawie zawsze o 11. Raz było tak, że sprawdziłam gdzie jest centrum Anna Freud i pojechaliśmy tam z mężem(nawet z psem:) i nie mogliśmy znaleźć żadnej tabliczki z nazwa. Adres dobry a tu nikogo nie ma, szukaliśmy dookoła ale zero, żadnego śladu. Okazało się, że powstaje nowe centrum anny freud i to z pewnościa tam będzie Kate ale zorientowaliśmy się dopiero koło 11 w trakcie poszukiwań. Nawigacja pokazała na nowe miejsce coś koło pół godziny ale powiedziałam: a co, najwyżej po niej pozamiatamy:) pół godziny później będac już w odpowiednim miejscu weszłam na twittera i znalazłam komunikat: Przyjazd księżnej został opóźniony (chyba) o godzinę. Wyobraź sobie moje szczęście gdy ze smutna mina dojeżdżam na miejsce przekonana że jestem spóźniona a tam okazuje się, że nie tylko ja się spóźniłam:) Kate przyjechała po około 15 minutach:) takie sa właśnie moje przygotowania :)

      Usuń
    2. O wow super ! Dziekuje za tak wyczerpujaca odpowiedz ! Zaluje w tej chwili ze nie mieszkam w uk :( ... zawsze marzylo mi sie spotkanie z Harrym i Krolowa Elzbieta ;) coz na razie zostanke to tylko chyba w sferze marzen...

      Ps ale mials szczescie z tym opoznieniem! ;)

      Ania

      Usuń
  3. Naprawdę Kate jest taka wysoka? Wygląda na max 170cm. Ależ Ci zazdroszczę, że mogłaś ją zobaczyć z tak bliska!
    Gratuluję bloga, jest super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :)
      Kate jest bardzo wysoka- ma 175cm z tego co podaja media i na tyle wyglada. Niewiele brakowało a ostatnim razem by podeszła do nas. Pomachała i ktoś krzykna a ona zrobiła juz krok, zabrakła 3 ale Rebecca coś do niej powiedziała i wrociła do samochodu:( wielka szkoda bo na pewno by podała rękę i coś powiedziała bo stałam pierwsza z brzegu:)

      Usuń